
(Jak mówić o dupie z klasą, szyderą i transcendencją jednocześnie)
Słownik terminów dupo-pochodnych
🧿 🔥 Dupa
Forma Kanoniczna
Królowa semantycznego cyrku.
W zależności od kontekstu może oznaczać:
– obiekt pożądania („Ale dupa!”)
– status egzystencjalny („Jestem w dupie.”)
– konkluzję filozoficzną („Z tego to już tylko dupa będzie, nie życie.”)
To nie słowo. To narzędzie poznawcze.
Słowiański zen.
🍓 Dupcia
Forma zdrobniała.
Tryb pieszczotliwy, często stosowany w sytuacjach, w których erotyzm miesza się z infantylizmem.
– „No pokaż dupcię, nie wstydź się.”
Działa tylko w dwóch przypadkach:
– Gdy jesteś zakochanym misiem z głosem jak z bajki.
– Gdy masz cztery lata i mówisz do kota.
W każdym innym – trąci lekko Januszem.
💎 Dupeczka
Forma zdrobniała z ambicją dominacji.
Czasem zachwyt, czasem uprzedmiotowienie.
– „Ale dupeczka” (Seba po 4 piwach) – ❌
– „Moja dupeczka” (szeptane w ramionach) – ✅
To słowo balansuje jak stripperka na granicy liryzmu i patologii.
Używać z rozwagą.
👑 Dupencja
Forma majestatyczna.
Nie mówi: to dupa.
Mówi: to wydarzenie ontologiczne.
-„To była taka dupencja, że do dziś nie mogę normalnie siąść.”
Stosowana w tonie zachwytu pomieszanego z pokorą wobec sił wyższych.
Słowo z kategorii: do not use in vain.
🐰 Pupa
Forma poprawna,
Edukacyjna, grzeczna aż do bólu.
Używana przez rodziców, przedszkolanki i ludzi, którzy mówią „siusiu” do dorosłych.
„Usiądź ładnie na pupie.”
Nie wywołuje skojarzeń erotycznych – chyba że jesteś bardzo głęboko w kinkach językowych.
Status emocjonalny: wyparcie, kontrola, pastelowe zasłony.
🧁 Pupcia
Zdrobniała do poziomu niebezpiecznego.
Kiedy ktoś mówi „masz śliczną pupcię”, to jesteś w strefie, gdzie erotyzm flirtuje z infantylizacją.
Czasem urocza, czasem obleśna – zależy, kto mówi i z jakim oddechem.
„No chodź do tatusia, pokaż pupcię.” – przykład zdania, które nigdy nie powinno paść.
Status emocjonalny: czułość z ryzykiem cringe’u.
🪑 Tyłek
Forma bezpieczna.
Służy w szkole, poradniku dla rodziców i w sądzie.
– „Uderzył mnie w tyłek.”
– „Usiądź na tyłku i pomyśl.”
Zero erotyzmu.
Zero poezji.
Czysta biurokracja ciała.
🧸 Tyłeczek
Kultura insta-fit.
Kawaii-pożądanie.
Selfikowy odpowiednik muffinki z proteinami.
– „Dziś trening na tyłeczek 🍑💦💪”
Może być uroczy, ale czasem przeskakuje granicę i ląduje w krainie „wywalonego oczka u pandy”.
🐴 Zad
Forma wiejsko-sielankowa.
Używana przez dziadków, poetów ludowych i osoby, które mają siano w duszy.
– „Wywalił się na zad.”
– „Z takim zadem to tylko na wiejską potańcówkę.”
Ma swój urok. Ale trzeba mieć furmankę w sercu, żeby brzmiała naturalnie.
🎯 Rzyć
Forma biblijno-wieśniacza.
Jakby prorok Ezechiel spotkał się z Józkiem spod sklepu.
-„Wyłazi rzyć na wierzch, a rozumu ni ma”.
Zalecane w poezji.
Lub gdy chcesz brzmieć, jakbyś miał w dupie współczesność.
Dupoktywizm Stosowany
badanie językowych funkcji pośladków.